Google ogłosiło dziewięć nowych funkcji i narzędzi mających na celu poprawę UX w Google Shopping.
- Rozpoczynając wyszukiwanie od słowa „sklep”, a następnie tego, czego się szuka, zobaczy się wizualny feed danych zawierający produkty oraz wszelkie dodatkowe informacje na ich temat. Ta aktualizacja będzie rozszerzać możliwości zakupów poza odzież.
- W kategorii odzieżowej użytkownicy będą mogli kupić poszczególne produkty, z których składa się cała kreacja. Google pokaże produkty uzupełniające kreację, jaką wyszukał użytkownik, np. torebki lub buty do topu lub kurtki.
- Trendy, ta funkcja pokaże popularne produkty w kategorii, w której wyszukają użytkownicy.
- Produkty 3D. W związku z wcześniejszym wprowadzeniem zakupów 3D na artykuły “do domu”, w kolejnych miesiącach pojawią się trójwymiarowe wizualizacje sneakersów. Co więcej, Google ogłosił również sposób na tworzenie wizualizacji 3D. Ich narzędzie będzie wykorzystywać uczenie maszynowe do automatyzacji obrotów o 360 stopni przy użyciu kilku nieruchomych obrazów.
- Z poziomu wyszukiwarki będzie dostępny przewodnik dotyczący złożonych decyzji zakupowych. Przewodnik zakupów będzie zawierał informacje na temat danej kategorii z wielu zaufanych źródeł.
- Google będzie udostępniał statystyki produktu w powiązaniu do strony na jakiej chcemy dokonać zakupu. Ta funkcja będzie łączyć w jednym widoku zalety i wady oraz oceny w postaci gwiazdek danego produktu.
- Użytkownicy będą otrzymywać spersonalizowane wyniki zakupów na podstawie swoich wcześniejszych nawyków. Dla poszanowania prywatności użytkowników będzie łatwo dostępna opcja do włączania i wyłączania tej funkcji.
- Filtry wyszukiwania nie będą już statyczne ich dostosowywanie będzie zachodzić w czasie rzeczywistym.
- Użytkownicy, będą widzieć propozycje stylów na karcie Discover na podstawie ich zachowań zakupowych. Jeśli użytkownik zobaczy coś, co mu się spodoba, Google Lens wyświetli dostępne opcje dotyczące miejsca zakupu danych produktów.
Większość z tych nowości ujrzy światło dzienne najpierw w USA, a w dalszej kolejności pojawi się na innych rynkach. Pozostaje więc trochę czasu, aby zadbać o jakość naszych danych zawartych w pliku produktowym Google Merchant Center.
Źródło: Opracowanie własne